Zasadność samodzielnego składania kół rowerowych może być przez wielu poddana w wątpliwość. Przecież zajmują się tym profesjonalni producenci i serwisanci. Co więcej, na rynku jest także wiele gotowych modeli, które wystarczy tylko zamontować. Potencjalny użytkownik zyskuje więc naprawdę dobrą jakość, często w korzystnej cenie. Dlaczego zatem wielu amatorów oraz doświadczonych majsterkowiczów woli samemu zabrać się za zaplatanie felgi? Odpowiedź na to i inne pytania można znaleźć na blogu pieknyrower.pl. Czytelnik znajdzie tam również precyzyjną instrukcję, jak poprawnie wykonać takie działanie.
Co jest potrzebne do zaplecenia koła rowerowego?
Podejmując się tego, dość złożonego i skomplikowanego zadania, liczą się wiedza oraz wysokie umiejętności. Niezbędne jest także pełne wyposażenie, dzięki któremu możliwe będzie chociażby zaplatanie koła na 3 krzyże. Jakie: części, akcesoria oraz sprzęty należy w tym celu zgromadzić? Przydadzą się bez wątpienia:
- obręcz,
- piasta,
- szprychy,
- nyple,
- wkrętaki,
- klucz do szprych,
- profesjonalna centrownica,
- narzędzie pomiarowe do przeciągania koła.
Ostatnie z urządzeń analizuje, czy szprychy są optymalnie napięte pomiędzy osadzeniami w nyplach. Taki osprzęt najczęściej generuje dźwięk, świadczący o poprawnym naprężeniu. Jeśli w którymkolwiek przypadku jest on inny, należy dokonać ponownego sprawdzenia. Nauka tych umiejętności może przydać się w przygodzie z mechaniką rowerową. Trzeba jednak pamiętać, że zdobywanie podobnych kwalifikacji musi odbywać się pod okiem doświadczonego instruktora. Początkujący pasjonaci-amatorzy z pewnością nie powinni jeszcze oferować swoich usług przypadkowym rowerzystom.
Zaplatanie koła do roweru bez tajemnic
Na blogu pieknyrower.pl można zapoznać się z korzyściami, związanymi z zastosowaniem techniki, takiej jak zaplatanie koła na 3 krzyże. Jest to popularna metoda wśród serwisantów jednośladów. Przede wszystkim ze względu na łatwe i skuteczne działanie. Polega na wmontowaniu szprych do co drugiego otworu w piaście. Start następuje dla wszystkich, parzystych od danego wentyla. Rezultatem jest pojawienie się 3 pustych wylotów pomiędzy szprychami. Następnie, po skończeniu jednej strony i odwróceniu koła, kolejna szprycha musi pojawiać się po prawej od tej, znajdującej się tuż za nią. Dalsze czynności przebiegają analogiczne. Samo zaplatanie to dość czasochłonny proces, w którym następują na przykład:
- wkładanie szprychy w otwór i dokręcanie nyplem,
- obliczanie wolnych otworów w kołnierzu piasty,
- montowanie nypli w poszczególne punkty,
- zaplatanie koła na przykład na 3 krzyże,
- precyzyjne celowanie ćwiartkami do konkretnych otworów,
- dociąganie i napinanie szprych.
Samodzielna budowa koła do roweru wymaga więc sporych umiejętności.